Wchodzi wściekła do baru. Siada na stołku. Futerał z gitarą stawia obok siebie, opierając go o sąsiedni stolik. Zamawia drinka. Ze zniecierpliwieniem stuka palcami po blacie. Rozgląda się dookoła. Pije drinka.
Wpada do baru. -Uff, ale wieje - mówi i przygładza włosy patrząc w szybe. Rozgląda się dookoła po barze. Widzi Eric'a. Podchodzi do niego. - Heja młody - mówi siadając obok i uśmiechając się.