Chwila samotności wieczorem?

Tajemnicze spotkanie z ukochanym?

A może chęć wypłynięcia łódką na jezioro o zmroku?

Przychodzi nad jeziorko
Śpiewa różne piosenki
Ktoś idzie
Przestaje śpiewać
lekko przestraszona idzie do innego miejsca

Przychodzi i czeka na Erica Kładzie sie na trawie

Siada obok Millaty. Patrzy na jezioro.

Rozgląda sie czy nikt nie idzie
Zobaczyła cos za drzewem
pyta sie z Przerażeniem
-co to?

Patrzy w kierunku, który pokazała Millata.
-To tylko jakis ptak-mówi

Z ulgą odetchneła
Mówi
-Boje sie.....
-A jak tu ktos mnie porwie albo cos jak wlece do wody

-Albo mnie ktoś wrzuci do wody...-mówi i zacyna się śmiać

--Hehe śmieszne nagle podchodzi do wody
-Poślizneła sie i wpadla do wody

-masz szczęście, że tu jest płytko-mówi, pomagając się jej pozbierać.

-No ale cała mokra jestem i mi zimno

-Odprowadze Cię do domu-mówi

-Ok dzięki :)

-nmzc :)

-Hehehe

Płynie łódką o zmroku.
Ngle coś słyszy.
Ktoś tu jest-krzyczy lekko przestraszona
Nikt nie odpowiada