Spacer?
Wycieczka?
A może chwila samotności pod drzewem?
Tylko tutaj!

Przychodzi do parku z psem.
Rozgląda sie dookoła, ale jeszcze nikogo tu nie zna.
Spaceruje po parku.

Biega po parku.
praystaje pod drzewem.
Rozgląda się dookoła.
Park jest pusty, nie licząc kilku osób.
Biegnie dalej.

Przychodzi
Patrzy na Psa jak sie bawi
Nagle spoglada na chłopaka obok Psa
Rozmyśla....
Mysli Pobiegam
Biegnie...

Chodzi po parku.
Siada pod ogromnym dębem i czyta gazete.

Przychodzi siada i czeka na Erica

siada obok millaty i patrzy w niebo

Przytula sie do Niego i mówi ty występujesz w tym filmie?

-nie-odpowiada

aaaa Zaczyna patrzyc wraz z nim w niebo...

To co robimy pyta

-a ty grasz?-pyta

No ale jeszcze nie wiem bo w bajce......To tylko głosu dodawac ale chyba nie zagram....

-hmmm... to chyba alizee tego wkońcu nie nagra

Widzi Erica i Millate.
-Hej! Co u was?

no chyba Wymyśla cos nowego......Możemy sie jeszcze na kiedys umówić ale to nie znaczy ze ja teraz ide xD

-o hej. własnie mówimy o twoim filmie

wiesz co Eric ja Już musze leciec całuje go Papa jutro moze bede o 17.35 to sie jeszcze umówimy

-Nic z filmu nie wyszło, ale może uda się zrobić pokaz mody. Ktoś chce być modelem/ką?-mówi

-Pa. Tylko nie wiem czy będe, więc się nie szykuj za bardzo xDD-mówi do Millaty.
-Model? Nie, dzięki-odpowiada Alizee i uśmiecha się do niej

Przychodzi do parku.
Siada na łwce.
Czeka na Eric'a.

-cześć-mówi i siada obok Mariee na ławce-co tam?-pyta i uśmiecha się

-Nic ciekawego. Jak to u mnie. - mówi.
-Może się przejdziemy?

Widzi Erica i Mariee.
-Hej! Co nowego u was?

-Hej.
-Jak narazie nudno. Przydałaby się jakaś impreza - mówi.

-I to jak. Myślałam żeby zrobić pokaz mody a przy tym trochę piosenek itp. Chcesz coś zaśpiewać lub być modelką?-mówi

-Hmmm... Nie mam figury modelki - mówi i śmieje się. A co do śpiewanie, to jeszcze się zastanowie i dam Ci znać a narazie dzięki za propozycje. Myśle jeszcze nad tym, jak to wykonać i gdzie, ale już mi coś się kołacze w głowie xD

-jasne. mozemy się przejśc-mówi do mariee i wstaje z ławki

Przychodzi do hyde parku.
Zmęczona tańcem na dyskotece kładzie się pod największym drzewem.
Zasypia.
Wstaje.
Jest już ciemno.
Gdzie ja jestem?-mówi po cichu a po chwili wszystko sobie przypomina.
Ma małe problemy z trafieniem do domu.
Zamawia taxi.

Przychodzi do Parku.
Siada w stałym miejscu(pod wielkim drzewem)
czeka na millate

-Przychodzi Patrzy i widzi Erica
-Macha do niego i podchodzi...

-Cześć-mówi i wstaje widząc Millate
-może się przejdziemy?-pyta

-Możemy...
-I idą Razem

-Hm. jaj Ci minął dzień?-pyta Eric

-Świetnie Dostałam Jedną Walentynke xD
-A wysłałam 5 xD
-A tobie-Pyta

-O, cichy wielbiciel-mówi i uśmiecha się.
-Normalnie. jak każdy dzień

-No mozesz zadac kilka Pytan-Mówi xD
-Bo ja pomysłu nie mam hę- Uśmiecha sie

-ja też nie-mówi i zaczyna się śmiać

-Hehehe-śmieje sie
-A co dostałeś na Walentynki

-oh, jak narazie nic. Zresztą, nie za bardzo przepadam za tym świętem. takie... komercyjne sie stało. przecież miłóść trzeba okazywac nie tylko w walentynki-mówi

-No tez prawda-Mówi
-Ja może czasami-śmieje sie
-A Masz dziewczyne-Pyta?

-juz mi się kiedyś o to pytałaś...-mówi

-A nawet nie pamiętam ale chyba odpowiedziałeś mi ze miales?-Pyta
-Chodzisz na Tańce Hip-Hop?

-tak, miałem-mówi
-nie, nie chodze. a ty?

-Ja tak-Mówi xD
-A może zansz tą Baśke?

-nie, nie znam. A ty?-pyta

-Nie tez nie.
-Ale spróbuje Poznać xD
-Może pójdziemy gdzieś inndziej-Pyta
Ale ty wybierz plisss

-hmmmm. może kawiarnia sfinks?

-A wiesz może być